Myśląc o rajdach wielu z was nasuwa się od razu Rajd Dakar, dawniej znany jako Rajd Paryż-Dakar. Maraton pustynny jest prawdziwym wyzwaniem i wymaga wszystkiego tak od zespołów, jak i pojazdów.
Nie tylko umiejętności jazdy decydują o sukcesie lub porażce, ale także odpowiedni zespół mechaników - ponieważ naprawy i wymiana zużytych części stale się kumulują i często muszą być wykonywane pod presją czasu.
Tradycyjny rajd odbędzie się w styczniu 2019 r. w całości na terenie Peru w Ameryce Południowej.
Ponownie weźmie w nim udział holenderski zespół "Mammoet Rallysport" - i tym razem ma coś wyjątkowego do zaoferowania: najmłodszego uczestnika, jakiego nikt jeszcze na tej imprezie nie widział!
Mitchel van den Brink ma tylko 16 lat i tym samym pokonuje limity wiekowe. Właściwie obowiązkowe jest ukończenie 18 lat. Drogę młodzieńcowi utorowało wyjątkowe zezwolnienie organizatora. Udało się również pozyskać zgodę jego szkoły. Mitchel jest zatem szczęśliwy: "Wspaniale, że dostałem tę szansę. Dziękuję organizatorom, a szczególnie mojej szkole. Moje marzenie się spełnia!"
Mitchel będzie pełnił rolę mechanika i nawigatora swojego ojca. Zespół, do którego należy również Wouter de Graaff, jest sponsorowany przez HELLA Benelux produktami oświetleniowymi i elektronicznymi. W jego Renault Truck odpowiednią widoczność zapewnią między innymi dodatkowe reflektory LED Lightbar 470 - i mamy nadzieję, że wielu sukcesów.
Życzymy całemu zespołowi, a szczególnie Mitchelowi, wszystkiego najlepszego w pustynnym wyścigu!